21 to niestety ja nie jestem pewna ;) Znajomy ma przyjechać do Olsztyna ale jeszcze nie wie czy dotrze w piątek w nocy czy w nocy z soboty na niedzielę, dlatego na 21 deklarować bym się nie chciała. To w związku z tym, że Ewelina od samego początku mówiła, że nie może być obecna a reszta dziewczyn milczy to chyba pozostaje ustalić termin nam :P 27 czy 28 - to już mnie obojętne. Zależy jak tobie Agnieszko lepiej pasuje :)
o kurka wodna, ale dyskusja mnie ominęła... Jeżeli chodzi o mnie to odnośnie najbliższego łikenda 20-21 czy mam wolne będę wiedziała koło środy i w dużej mierze zależeć to będzie od pogody... Jeżeli chodzi o 27-28 to mam zjazd na uczelni i jeszcze nie wiem do której będę miała zajęcia. Możliwe jest, że będą do "późna" - koniec koło 15-16 a Wam nie będzie się pewnie chciało tak długo siedzieć...
Ok. Koło 17 - wybaczcie brak odzewu- problemy z internetem :/ Ja co prawda na 18:30 jestem umówiona i będę musiała lecieć, ale na sobotnie okolice 17 pasuje mi bardzo :)
Moje Drogie!! W związku z tym, że niestety dostawca internetu moich teściów sprawił mi niemiłą niespodziankę i nawet nie miałam jak z poczty skorzystać - biorę "winę" za ewentualne zawalenie spotkania na siebie :/
Wiem, że piątkowe popołudnie to nieco późny termin na pytanie o obecność, ale chciałabym wiedzieć kto byłby w stanie stawić się jutro na godzinę 17:00/17:30 w Olsztynie pod Wysoką Bramą ?
Jeśli jest to problematyczne w obecnej późnej sytuacji, może ustalmy od razu termin majowego spotkania?
Marto, mea culpa. Zajrzałam w piątek koło 15 i nie widząc żadnych odzewów uznałam, że nic z tego. Potem już nie sprawdzałam :( Teraz już po ptokach Czy próbujemy dogadać maj? Ja na pewno nie mogę 25, bo pracuję. No i chyba weekendu majowego nie uwzględniamy? Jakieś sugestie?
Drogie Dziewczyny, przepraszam za swoje milczenie, ostatnio mam trochę problemów i już do końca maja na pewno nie znajdę wolnego terminu :( Spróbujemy umówić czerwiec? Z sobotami będę miała problem, ale niedziele (oprócz 9) jestem dyspozycyjna.
Ja w tą niedzielę dopiero wracam od rodziny. Ty 9.06 nie możesz, a mnie 16-go może uda się poprowadzić warsztaty szydełkowania na dniach ulicy Dąbroszczaków, więc byłabym wtedy kiepsko mobilna :p Póki co to jeszcze nic pewnego, bo czekam na info z MOKu o funduszach, ale dam znać co i jak.
Moje Drogie Panie!
OdpowiedzUsuńCzekam na sugestie :)
Mnie nadal pasuje :) I 27 i 28 kwietnia. Dalsze terminy mgliste, bo nie znam jeszcze grafika w pracy :) A może na wariata 21?
OdpowiedzUsuń21 to niestety ja nie jestem pewna ;) Znajomy ma przyjechać do Olsztyna ale jeszcze nie wie czy dotrze w piątek w nocy czy w nocy z soboty na niedzielę, dlatego na 21 deklarować bym się nie chciała.
UsuńTo w związku z tym, że Ewelina od samego początku mówiła, że nie może być obecna a reszta dziewczyn milczy to chyba pozostaje ustalić termin nam :P
27 czy 28 - to już mnie obojętne. Zależy jak tobie Agnieszko lepiej pasuje :)
o kurka wodna, ale dyskusja mnie ominęła... Jeżeli chodzi o mnie to odnośnie najbliższego łikenda 20-21 czy mam wolne będę wiedziała koło środy i w dużej mierze zależeć to będzie od pogody... Jeżeli chodzi o 27-28 to mam zjazd na uczelni i jeszcze nie wiem do której będę miała zajęcia. Możliwe jest, że będą do "późna" - koniec koło 15-16 a Wam nie będzie się pewnie chciało tak długo siedzieć...
OdpowiedzUsuń20-tego jestem wolna po 16-tej, niedzielę całą. 27 i 28 całe, a nawet taka późna pora koło 15-stej by mi bardziej pasowała
OdpowiedzUsuń21 też udałoby mi się dotrzeć (20 po 17 ewentualnie), 27 z rana (popołudnie i niedziela zajęte niestety...)
OdpowiedzUsuńMnie godziny popołudniowe też by pasowały bardziej :) (to we weekend 27-28)
OdpowiedzUsuńCo do 20-21 no to mnie ciężko stwierdzić :/ Któryś dzień miałabym wolny, ale który - pojęcia nie mam.
Możemy zrobić tak - skoro większość jest za 20-21 to możemy się spotkać wtedy. Ja najwyżej wpadłabym na chwilę, chyba, że i mnie się ułoży :)
Wtedy godziny popołudniowe 17-18. Co wy na to?
Ja niestety odpadam, kwietniowe weekendy mam zawalone, może w moim przypadku do trzech razy sztuka ;-)
OdpowiedzUsuńNo to 20? Koło 17-stej? Skończę pracę i chętnie odstresuję się w miłym towarzystwie przy sympatycznej rozmowie?
OdpowiedzUsuńOk. Koło 17 - wybaczcie brak odzewu- problemy z internetem :/
OdpowiedzUsuńJa co prawda na 18:30 jestem umówiona i będę musiała lecieć, ale na sobotnie okolice 17 pasuje mi bardzo :)
Moje Drogie!! W związku z tym, że niestety dostawca internetu moich teściów sprawił mi niemiłą niespodziankę i nawet nie miałam jak z poczty skorzystać - biorę "winę" za ewentualne zawalenie spotkania na siebie :/
OdpowiedzUsuńWiem, że piątkowe popołudnie to nieco późny termin na pytanie o obecność, ale chciałabym wiedzieć kto byłby w stanie stawić się jutro na godzinę 17:00/17:30 w Olsztynie pod Wysoką Bramą ?
Jeśli jest to problematyczne w obecnej późnej sytuacji, może ustalmy od razu termin majowego spotkania?
no i kicha, dziś jestem do 19tej zajęta. Jutro penwnie też....
OdpowiedzUsuńCoś ten kwiecień chyba niezbyt sprzyja :p
UsuńMarto, mea culpa. Zajrzałam w piątek koło 15 i nie widząc żadnych odzewów uznałam, że nic z tego. Potem już nie sprawdzałam :( Teraz już po ptokach
OdpowiedzUsuńCzy próbujemy dogadać maj? Ja na pewno nie mogę 25, bo pracuję. No i chyba weekendu majowego nie uwzględniamy? Jakieś sugestie?
Mnie nie pasują dokładnie te same terminy :D Czyli weekend majowy i weekend 24-25 :)
UsuńDlatego osobiście jestem za 11 albo 12 maja :)
Drogie Dziewczyny, przepraszam za swoje milczenie, ostatnio mam trochę problemów i już do końca maja na pewno nie znajdę wolnego terminu :( Spróbujemy umówić czerwiec? Z sobotami będę miała problem, ale niedziele (oprócz 9) jestem dyspozycyjna.
OdpowiedzUsuńJa w tą niedzielę dopiero wracam od rodziny. Ty 9.06 nie możesz, a mnie 16-go może uda się poprowadzić warsztaty szydełkowania na dniach ulicy Dąbroszczaków, więc byłabym wtedy kiepsko mobilna :p Póki co to jeszcze nic pewnego, bo czekam na info z MOKu o funduszach, ale dam znać co i jak.
UsuńDrogie Koleżanki czy któraś z Was miałaby ochotę na spotkanie w środku tygodnia? Na przykład czwartek 11 lipca koło 16.30?
OdpowiedzUsuńOchota jest, tylko z czasem nieco gorzej odkąd nie jestem już na bezrobociu :P Ale myślę, że dałoby radę coś wygospodarować :)
Usuń